niedziela, 31 grudnia 2017

oslo. prześwietlenie.


pamiętam światło - białe i wielkie, wciskające się w każdy kąt tej ogarnialnej miejskości. nie dało się przed nim skryć. i nie chciało się tego robić.

fotos: mo

pamiętam słońce. i zimno. dwa w jednym, po sprawiedliwości - znoszące się wzajemnie, tak, że szło się przez miasto bez oporu, wnikając w kolejne dzielnice i, oscylacyjnie, wciąż stając na samej krawędzi fiordu.


pomimo, że byłam tam tylko przez pięć kwietniowych dni, Oslo to moje miasto 2017 roku. i nic już nie jest w stanie tego zmienić :)

źródło: google earth